I zmalowałyśmy na stretchu akrylowymi farbami. Dotlenione, malujące, zadowolone, popijając kawę na trawie, pod lipą. Wspaniale jest spotkać się i artystycznie popracować. Choć trochę trzeba udoskonalić „instalację” folii stretch, to liczy się inspiracja. Malunki świetne. Wnuczka naszej Seniorki w ramach współpracy z nami – zadowolona!